Siema! W Lublinie złapałem się na banner o turnieju Megaways i pomyślałem: czemu nie. Odpaliłem Bonanza Megaways – dynamika i zmienne układy zawsze mnie kręciły. spinmama pozwoliła szybko sprawdzić regulamin punktacji, więc ustawiłem mniejsze stawki, ale dłuższą sesję. Początek był słaby, rozważałem wyjście, a tu nagle długa kaskada i free spiny – wynik urósł sensownie. Fajne, że w Polsce dostępne są limity depozytów dziennych; łatwo trzymać nerwy na wodzy.